poniedziałek, 25 maja 2009

y?

Czemu ludzie tak na mnie patrzą? Nie wiem, może mi się wydaje.


"Idąc, idąc ulicą ludzie patrzą jakby mnie już
znali
Pewnie wszyscy chętnie w mordę by mi dali
Ale za co?? Czy przeszkadza komuś, że ja żyję
Ile stracą jak przeżyję jeszcze kilka lat
Kiedyś skończą się te męki, kiedyś powiem szach
mat
I pokonam moje lęki zachowując się jak kat

Będę bił, oczy podbijał, będę gwałcił i zabijał
Ale za to będę na spokojnie ludzi mijał

Nie poznajesz mnie?? Ja tak samo nie poznaje
siebie!!
Aż w głowie mi się jebie od tych ludzi i od Ciebie
Oni mówią, że ja jestem mocny tylko w gębie
I są w błędzie !! A słowo to jest moje narzędzie

Idąc ulicą ludzie w moją stronę spoglądają
Coś do mnie mają i do zrozumienia mi to dają
Naprawdę marzę by zniknęły te fałszywe twarze
Ja im pokażę nawet sam sobie poradzę!!
Bo mam władzę !!
W ręce mam mikrofon i z nim sobie poradzę
Gdy mikrofon trzymam nieziemskie rymy sadzę
Leszczy coraz więcej ale nie dam się tej pladze!!
Bo mam władzę!!!!!!!!!

Będę bił, oczy podbijał, będę gwałcił i zabijał
Będę bił, oczy podbijał, będę gwałcił i zabijał
Ale za to będę na spokojnie ludzi mijał
Ale za to będę na spokojnie ludzi
mijał(...)"
003 - Dlaczego

Na prawdę nie rozumiem ludzi. Mimo że moje oczy prześwietlają wielu z nich jak rentgen, to nie wiem czemu jest w nich taka nienawiść do tych, którzy mają otwarte umysły. Nie rozumiem dlaczego spotykając się z nimi, są dla mnie mili, a gdy mnie nie ma mówią o mnie i to w większości złe rzeczy. A może to też mi się wydaje?
Skąd ta nienawiść? Skąd to zepsucie? Motyw ludzi, jako bakterii poruszało już kilka osób, min bracia Wachowscy w Matrixie, L.U.C z Rahimem na płycie HOMOXYMORONOMATURA i pewnie jeszcze wielu innych, o których nie słyszałem. To takie trafne określenie. Bakterie się rozmnażają, tak samo jak zło ludzkości. Bakterie zużywają i zatruwają miejsce w którym przebywają, po czym przechodzą na następne, tak samo jak ludzie niszczą swoją planetę i teraz najchętniej pchali by się w kosmos, żeby zakładać ludzkie kolonie.
Ale co zrobić? Nie mogę się odizolować od nich, bo nie miał bym praktycznie znajomych(nie licząc kilku osób). Życie samotnika byłoby jeszcze gorsze.
Czemu kurwa jestem na to wrażliwy? Czemu nie mogę o tym nie myśleć?
Co jest prawdą, a co złudzeniem? Nie mam już sił, żeby to wszystko ogarnąć.

I teraz napiszę jeszcze "kliknij w reklamę", chociaż wiem, że masz to w dupie, mimo że Cię to nic nie kosztuje. Heh.
piątek, 1 maja 2009

wrażenia po 18stce

No i już po wszystkim. W nocy z wczoraj na dzisiaj odbyła się moja i Pawła 18stka. Minęła praktycznie bezproblemowo, oprócz kilku osób, które nie zdążyły dobiec do łazienki lub na trawnik, kurwa, zarzygali kostkę, podłogę, nawet jedna ławka ucierpiała. Tak, to ONI! Jeden z ONIch zwymiotował na ławkę, po czym położył na tym swoją głowę, jakby to była cieplutka poduszka i natychmiastowo usnął, wtulając się w "swoje płynne ja" :D Nie będę pisał kto, żeby nie robić tej osobie wstydu, ale nasi goście i tak wiedzą o kogo chodzi... ;) Nasłuchałem się też z wielkim podziwem szczegółowych wykładów historii, od moich dwóch najebanych kolegów. Takich lekcji się nie zapomina.

Jeśli chodzi o mnie i Pawła, to trzymaliśmy się dobrze, wiadomo, musieliśmy pilnować towarzystwo. Dopiero nad ranem daliśmy sobie w mordę(nie zrozumcie źle) ;D Najlepsze było podrzucanie, tak samo mnie jak i Pawła prawie upuścili na ziemię... No i pasowanie. Izu, nie zapomnę tej sprzączki w nerki!


Jak ktoś mi da płytę ze zdjęciami, to zamieszczę całą galerię na blogu.


Podsumowując, było zajebiście. Nawet ponad oczekiwania. Te kilka zgonów to na prawdę nic w porównaniu z tym, czego się spodziewałem.

Jeszcze raz dziękuję Wam za prezenty, życzenia, świetną zabawę i klimat!

Do następnego razu! Pozdrawiam! Klik w reklamę...:p

last.fm

O mnie

Moje zdjęcie
"Życie mam tylko jedno,
a wszystko czego pragnę,
to trafić w jego sedno."


"Oto miasto, co bólem twym krzyczy
setek ran
co nie sposób policzyć
Zawinięte marzenia w rulony
dziś topnieją w ogniu,
to raj utracony(...)
Mamy wolność, my
skuci w kajdany"